No cóż, nie jest to mój pierwszy blog ale mam nadzieję, że ostatni. Nie mam chyba weny do pisania, ale uznałam - czemu nie? Czemu nie zacząć pisać, utrwalić gdzieś moje myśli, wspomnienia. Szkoda, że tak późno bo wiadomo, czas mija, różne rzeczy wyparowują z głowy.
Matka - prawie 3 letniej kobieciny o długich blond włosach i niebieskich oczach.
Żona od 2 lat.
Posiadaczka czarnej kocicy i kundelkowatej suni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz